poniedziałek, 8 października 2018

Triglav oraz Korsyka 2018 - Dzień 4

Dzień 4 - 17.09.2018  Camp Zlatarog  - Dom Planika

Wstaliśmy wcześnie i ruszyliśmy samochodem w kierunku parkingu Rudno Polje 1341m n.p.m., nie sprawdziłam, nie zauważyłam, że do tego parkingu istnieje normalny wygodny dojazd szerokim asfaltem, co prawda dłuższy, ja zobaczyłam jakieś drogi na naszej górskiej mapie, która tej asfaltowej już nie obejmowała i pojechałam nimi, nie polecam, były to wąskie drogi szutrowe, często z niezabezpieczonymi przepaściami, duże nachylenia, momentami mieliśmy serce w gardle ale dojechaliśmy, Dacia Duster dała radę - to był jej terenowy chrzest i mój jako kierowcy. Trasa prowadziła od miejscowości Studor, przez polanę ze schroniskiem Koca na Uskovnici i Razpotje. Trasa asfaltowa prowadzi przez miejscowość Goreljek.

Na parkingu spakowaliśmy  plecaki i ruszyliśmy, celem było dojść do schroniska Dom Planika 2401m n.p.m., nie mieliśmy zarezerwowanego noclegu, jak zawsze na zasadzie "jakoś to będzie", na wszelki wypadek zabraliśmy śpiwory. Trasa do Domu Planika nie jest ciężka ani trudna, dużo jest pięknych prawie poziomych odcinków, przepiękne widoki. Po drodze mamy jedno schronisko Vodnikov Dom 1817m n.p.m., trzeba pamiętać, że jest to ostatnie miejsce na trasie gdzie można nabrać bezpłatnie wody pitnej ze źródełka koło schroniska. Dom Planika w ogóle nie ma wody bieżącej, nie ma pryszniców, jeżeli nam nie starczy wody możemy wtedy kupić w schronisku (1,5L - 4,40euro).

Nocleg w Domu Planika kosztuje 25 euro plus 1,5 euro opłaty klimatycznej od osoby, oczywiście w sali wieloosobowej na piętrowych łóżkach, był to najdroższy nasz nocleg na tym wyjeździe ale był to koszt niezbędny, noc była bardzo zimna, przydały się zarówno śpiwory jak i koce, które były na wyposażeniu schroniska. A wejść i zejść z Triglava w jeden dzień to na pewno nie na moje siły.

 






















I oto pokazał nam się masyw Triglava w całej okazałości.

























Specjal pod Triglavem? Czemu nie, jeśli sobie przywieziesz i wniesiesz.














 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz