Dzień 1 - 30.04.2021 piątek
Znów ruszamy w góry. Szkoda, że mamy tak daleko, znów cała Polska do przejechania. Wyruszyliśmy niezbyt wcześnie bo jeszcze dużo w domu do ogarnięcia. Miejsce docelowe Krynica Zdrój, jednak zdecydowaliśmy się zostać na nocleg wcześniej bo trafiło się ładne miejsce nad Wisłą w miejscowości Górka (gmina Szczurowa), nie chcieliśmy jechać na siłę do Krynicy bo szukanie miejscówki na nocleg zbyt późno mogło by być trudne.
Przeszliśmy się kawałek wałami, odwiedziliśmy dworek w remoncie, gdzie na drzewach wokół gniazdowały niesamowite ilości gawronów co tworzyło nastrój trochę jak z horrorów, podziwialiśmy zachód słońca.
Wciąż sprawdzam pogodę na nadchodzące dni, nie wygląda ona dobrze, sobota, niedziela, opady 80-90%, jednak wiem, że pogoda w górach zmienia się i zawsze jakoś będzie, musi być.
Zjedliśmy kolację i poszliśmy spać, ledwo zasnęliśmy to obudziła nas policja, musieli sprawdzić co robi samochód na obcych rejestracjach w tym miejscu, prawie pod mostem, wyjaśniliśmy, że tylko tak sobie tu śpimy jedną nockę i wszystko ok. Życzyli spokojnej nocy i odjechali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz