wtorek, 4 września 2018

Wycieczka w Tatry 2018 - cz. 6 - Kościelec

Dzień 8

Na cel wybraliśmy sobie Kościelec (2155), dla całej naszej czwórki miało to być pierwsze wejście na ten szczyt. Ja byłam już wcześniej w jego okolicach, byłam na Karbie, dwa razy podchodziłam na Świnicką Przełęcz, byłam na Świnicy, na Zawracie, na części Orlej Perci, więc miałam okazję oglądać go z każdej strony ale na samym  Kościelcu jeszcze nie byłam.
To bardzo charakterystyczna góra, z daleka wydaje się trudna i nieprzystępna,  jednolita, pochyła ściana jakby równo odcięta, z bliska okazuje się całkiem przyjazna.
Pogoda zapowiadała się dobrze, więc spakowaliśmy prowiant i podjechaliśmy do Zakopanego w okolice Kuźnic samochodem.
Wchodziliśmy niebieskim szlakiem przez Boczań, przy Murowańcu postój na posiłek, i dalej nad Czarny Staw Gąsiennicowy, na Karb, na Kościelec, zejscie na drugą stronę Grani Kościelców i powrót do Kuźnic Doliną Jaworzynki.
Trasa ma 16,3km, czas prognozowany 7,39, suma przewyższeń 1374.
























































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz