Dzień 7
Postanowiliśmy
przemieścić się na polską stronę, pojechaliśmy przez Oravice, gdzie
zrobiliśmy sobie spacer przez Juraniową Dolinę, dla mnie była to już
znana trasa, szłam nią drugi raz w życiu. To wycieczka na prawie 4
godziny, 8,9km, przewyższenia 236m. Na polanach kwitły już zimowity.
Potem pojechaliśmy do Kościeliska gdzie szukaliśmy noclegu, znaleźliśmy w
Białym Potoku praktycznie na przeciw wylotu Doliny Lejowej. Kwatera
była w średnim standardzie, brak kuchni, wspólna łazienka, ale za to po
25zł od osoby. Pojechaliśmy jeszcze do Zakopanego na obiad do
sprawdzonej już w zeszłym roku miejscówki "Pensjonat Rusałka" gdzie
można zjeść dwudaniowy obiad za 18zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz